COPYRIGHT 2020 © by Urszula Kasprzak
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie fotografie na tej stronie są prawnie chronione.
Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii, grafiki i treści strony zabronione.
Szósty album studyjny Urszuli wydany w 1996 r. przez wydawnictwo Zic Zac. Nagrań dokonano w Warszawie w Studio Buffo z wyjątkiem utworu "Woodstock '94", który został zarejestrowany w Studio Izabelin. Producentem jest Staszek Zybowski. Ta płyta to rockowy bestseller w karierze Urszuli. Z niej pochodzą hity "Na sen", "Ja płaczę", "Niebo dla ciebie".
W 2015 r. została wydana płyta cd+dvd "Biała droga live. Woodstock Festival Poland".
W 2016 r. ukazała się reedycja "Białej drogi" na płycie winylowej oraz płyta cd+dvd "Biała droga live".
OKŁADKA
TRACKLIST
TEKSTY
od lat zakochana jestem w tobie - kocham ciebie
choć wiem że nadal szukasz swojej gwiazdy wysoko na niebie
tracisz mnie i cena którą płacisz co dzień / za marzenia nierealne
ty chcesz dotykać głową nieba i miłości pełnej spadających gwiazd
czemu więc tak rzadko mnie dostrzegasz
nie czujesz mego ciepła nie kochasz tak jak ja
żyjesz snem i czekasz na dobry czas
popatrz na mnie- czy nie widzisz że ja...
dla ciebie niebo bezludne mam / dla ciebie mogę pokonać strach
dla ciebie uśmiech anioła mam / dla ciebie gonię słońce
dla ciebie żyję na nieba tle / dla ciebie czuję że mogę biec
po niebie gdy jesteś blisko mnie / dla ciebie...
ja mam tę miłość której szukasz / dumne źródła i jasny duszy blask
zrozum więc że ta po którą sięgasz wysoko
jest tuż obok - w jej oczach milion gwiazd
tak jest i zawsze już będzie tak
popatrz na mnie - czy nie widzisz że ja...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
na sen nigdy już nie wezmę nic
ja to wiem - odejść łatwiej jest niż żyć
i na morzu naszych wspólnych lat liczę wyspy pełne smutnych dat
aksamitne rafy gdy byliśmy tak szczęśliwi
widzę nasz drzewa które wygiął czas
ja znam naszą miłość pełną burz / czasem tnie w obie strony tak jak nóż
i głęboko rani ciebie mnie / razem ciężko żyć - osobno źle
chyba zawsze już tak będziemy pogmatwani
wspólny adres nasze dzieci sny więc pomóż mi odnaleźć tamte dni
pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni
zaczaruj moje serce / zostaw mnie bez tchu raz jeszcze
pomóż mi kochać wyryj w moim sercu siebie
zrób to przecież wiesz - to nie boli mnie...
dziwne jak mi mało trzeba snu / słyszę znów mego życia słaby puls
miłość jest jak deszcz który spływa po mnie aż do stóp
sama obok siebie jestem znowu tu
na sen lubię dotyk twoich rąk / boję się kiedy w snach odchodzisz stąd
dokąd płyniesz proszę powiedz mi / o czym śpiewasz gdy nie słyszy nikt
nie uciekaj już przed marzeniem co oślepia nas
przecież ja od dawna widzę tylko mrok...
nigdy już nie wezmę nic na sen / boję się swoich ciemnych cichych miejsc...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
która już z kolei noc otacza cicho mnie
kładzie na białych ścianach twojej twarzy cień
ciepły leniwy wiatr kołysze mnie do snu
tak bardzo chciałabym być z tobą teraz znów
pamiętam nasz każdy dzień twój ulubiony bar
tańczyłeś ze mną tam - było wtedy tak dobrze nam
wspomnienie twoich dłoni i gorączka w której trwam
znowu ogarnia mnie i nie pozwala spać
czasem powracasz tu z cienia moich wspomnień
wiem że to jest mój sen - to tylko w mojej głowie
ja wiem nie mogę cię mieć a tak bardzo kocham cię
pobiegnę do piekła czy nieba za tobą przecież wiesz
ja wiem nie mogę cię mieć a tak bardzo tego chcę
zabrałeś moje serce bez ciebie nie ma mnie
czasem dotykasz mnie i czuję twoje ciało
czasem próbuję żyć tak jakby nic się nie stało
ja wiem nie mogę cię mieć a tak bardzo kocham cię
pobiegnę do piekła czy nieba za tobą przecież wiesz
ja wiem nie mogę cię mieć a tak bardzo tego chcę
zabrałeś moje serce bez ciebie nie ma mnie...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
nieważne...
nie mów proszę więcej nic / to stało się - nie patrz na moje łzy
to boli i nie mogę zrobić nic
żaden mój gest już nie zatrzyma cię
i płaczę co noc a łzy myje mi deszcz
i kocham ten ból zbyt mocno cię chcę
gdy kochasz mnie czuję że ze szczęścia znów płakać chcę
nigdy nie nie zostawiaj w ten sposób mnie
samotna...
moja miłość i mój grzech
w tobie zasypiać chcę z tobą obudzić się
tak nisko już upadły moje łzy
jak długo muszę żyć by podnieść i ocalić je
i płaczę co noc...
tak boli moja miłość i mój grzech
tak zimno tak zimno im tu jest
czy właśnie tego chcesz wtedy gdy kochasz mnie...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
and if I say to you tomorrow - take my hand child come with me
it's to a castle I will take you
well what's to be they say will be...
catch the wind see us spin / sail away leave today
way up high in the sky
then the wind won't blow you really shouldn't go
it only goes to show
that you will be mine by takin' our time...
and if you say to me tomorrow - oh what fun it all would be
then what's to stop us pretty baby
but what is and what should never be
so if you wake up with the sunrise
and all your dreams are still as new
and happiness is what you need so bad
come on babe the answer lies with you...
sł. R. Plant / muz. J. Page
nie wiedziałam że aż tak życie kocha mnie
zapomniałam która noc jaki dzień
zabieram promyk słońcu wplatam go we włosy twe
wiem dlaczego wszystkie kwiaty wielbią cię...
już nie pragnę dla siebie nic niczym nie martwię się
leże na tacy nieba i moja myśl - skąd ja to wiem
dlaczego chmury milczą o czym śpiewa tęczy deszcz
dokąd płynie naszych marzeń szept...
wokół nas wiruje świat i tysiące serc
znowu zgasło kilka gwiazd - zapal je
do zachłyśnięcia piękny obraz znika i ty też
chcę aby nasze noce nigdy nie skończyły się
wiem że to wszystko minie kiedy nas zatrzyma świt
i zostanie bicie serca więcej nic...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
pamiętasz tamten dzień i twojego ojca cień
smutny tak gdy odchodził sam
myślałaś co mu jest co naprawdę stało się
tobie nikt nie wytłumaczył nic
wierzyłaś kłótni kres mama rozpogodzi się
koniec łez i będzie dobrze już
a ojciec pal go sześć byle tylko dał na jeść
nie ma go odeszło z domu zło
nie rozumiałaś wtedy nic / nie rozumiałaś nic a nic
ty nigdy nie płakałaś z nim kiedy go zdradzały sny
gdy był sam ty nie byłaś z nim
wolałaś wierzyć że gdzieś daleko bawi się
cierpisz ty to wystarczało ci
tak wiele długich zim nie zmieniło w tobie nic
a na łzy jesteś dumna zbyt
między życiem a tym co ty nazywasz prawdą to
uwierz mi najłatwiej rozbić nos
ty nie rozumiesz z tego nic / nie rozumiesz nic a nic
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
za rok może dwa schodami na strych / odejdą z ołowiu żołnierze
przeminie jak wiatr uśmiechów twych świat / kolory marzeniom odbierze
za rok może dwa schodami na strych / za misiem kudłatym poczłapią
beztroskie te dni i zobaczysz / że jednak wspaniały był on
konik - z drzewa koń na biegunach / zwykła zabawka mała huśtawka
a rozkołysze rozbawi
konik - z drzewa koń na biegunach / przyjaciel wiosny uśmiech radosny
każdy powinien go mieć
kłopotów masz sto i zmartwień masz sto / bez przerwy to trwa karuzela
nie lalka co łka nie piłka co gra / bez reszty twój czas dziś zabiera
ulica szeroka wystawa to tu / na chwilę przystajesz zdumiony
uśmiechnij się więc i zawołaj / jak wtedy gdy na grzbiecie cię niósł
radosny to dzień wspaniały to dzień / wracają z ołowiu żołnierze
ze strychu znów w dół schodami aż tu / wracają lecz już nie do ciebie
by ktoś tak jak ty beztroskie miał dni / powrócił przyjaciel ten z wiosny
dlaczego to każdy już powie / na plecach przyniosłeś go tu
sł. F. Serwatka / muz. J. Dybek
be my bebe - mówiłeś do mnie - moją bądź
a ja wierzyłam w to że zawsze będzie tak to mój błąd
myślałam - żaden ból ani cień nigdy nie dotknie nas
śmiałam się kiedy mówiłeś że nie masz sił odejść stąd
czy to grzech mylić się - proszę - powiedz mi
tak mocno boli ten mój błąd
odszedłeś ciemną drogą / nawet w snach nie wrócisz do mnie już
dobrze o tym wiem - nie wrócisz do mnie wiem
straciłam ciebie oddałam ciebie przegrałam z niebem
teraz muszę dalej sama żyć / jak nie wiem jak
odszukać ciebie jak cię odnaleźć mam
ile nieba przejść / kiedy żal odbiera oddech
mówisz do mnie - nie bój się
weź tylko moją dłoń - nie bój się... słyszę cię
słyszę twoje słowa - nie bój się
i niebo płacze gdy znów wołam cię widzę jak
z nieba spadają łzy / z nieba spadają zły...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
znałam cię od dawna z tobą nauczyłam się
jaki smak ma radość wolność piwo śmiech
nie masz tego w szkole żyjąc uczysz się
nasza pierwsza miłość i ostatni deszcz
wczoraj znów widziałam cię szedłeś wolno sam
dziwnie słaby i zmęczony inny niż cię znam
mówisz - wracam z piekła - nie wiesz co to wstyd
twoje ciało żyje wciąż lecz nie czujesz nic
za chwilę zostaniesz sam...
daj mi rękę uwierz w to że będzie nowy dzień
niebo będzie śpiewać z nami i zachwycisz się
musisz poznać siebie - nie ile możesz brać
wolność to stan wyobraźni - nie dotykaj dna
za chwilę zostaniesz sam...
białej drogi kochasz smak / białą droga chodzisz sam
biała droga...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
ziemia unosi ciebie tak wysoko / na wznak leży mgła
i po leniwych chmurach chodzisz boso / lekko i dobrze tak
budujesz pajęczyny na mych oczach / nagą otulasz w snach
kołyszesz moim światem wszystko możesz
wszystko mądrze tak
jesteś wolny wielki mocny lewiatan
jesteś wolny i wszechmocny lewiatan...
otwierasz moją duszę tak szeroko / głębiej aż do dna
a wokół twojej głowy śpiewa anioł czysto i świetnie tak
jesteś wolny wielki mocny lewiatan
jesteś wolny jak spokojny lewiatan...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
być może ludzie dawno temu / tysiące lat przed nasza erą
w jedynym roku obfitości / z ziemi wyrośli tak jak ziele
gdy dobro i zło życie i śmierć złączyły się
na nogach i na rękach chodząc / modlili się do wielu bogów
nie znali chleba jedząc trawę i pili przenajczystszą wodę
hej ty czy nie wierzysz mi / a może to jest ten jedyny mit
hej ty czy nie wierzysz mi / a przecież tak dokładnie mogło być
siła i moc odmiany żądzy i zła to twój nieznany ląd dziwny świat
czy wiesz co było przed potopem / czy wielki wybuch stworzył ziemię
gdzie jest początek a gdzie koniec i co oddala nas od siebie
siła i moc odmiany dobra i zła to twój nieznany świat...
sł. Urszula / muz. Staszek Zybowski
biała droga
biała droga
biała droga
biała droga